Nie wiem która to pizza w moim życiu. Zwykle żeby były "treściwsze" używałam wielu różnych składników. Warzyw, mięs i serów. Jednak dziś dostałam konkretne zadanie. Pizza hawajska ale bez ananasa. Pomyli się ten kto stwierdzi, że w takim razie dostałam zlecenie na zwykłą pizzę z szynką, bo według mojej Córeczki ananas jest niezbędny do przyrządzenia pizzy. Tyle, że przed podaniem należy go usunąć, bo przecież Ona nie lubi ananasa. Nam jednak w najmniejszym stopniu nie przeszkadzał, więc jak tradycja nakazuje, reszta rodziny zjadła pizzę hawajską z ananasem:)
Składniki:
ciasto:
150g mąki
łyżeczka suszonych drożdży
50 ml ciepłej wody
2łyżki oliwy z oliwek
na wierzch:
15 dag sera mozarella
5 plasterków szynki
4 plasterki ananasa z puszki
5 łyżek przecieru pomidorowego
zioła prowansalskie
czosnek granulowany
Mąkę wsypujemy do miski. Dodajemy drożdże i sól. Dolewamy 50ml wody i 2 łyżki oliwy. Zagniatamy ciasto
przez ok 10 min. (aż przestanie się lepić). Formujemy kulę, przykrywamy w misce ścierką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok 1.5 godziny (aż podwoi objętość). Przecier pomidorowy zagotowujemy z ziołami prowansalskimi
i granulowanym czosnkiem. Gdy ciasto wyrośnie rozgrzewamy piekarnik do 250 st. Na posypanym mąką blacie rozwałkowujemy ciasto na okrągły placek. który układamy na posmarowaną oliwą
blachę i pieczemy przez ok.3 minuty. Po wyjęciu z piekarnika układamy na ciasto sos pomidorowy a następnie pokrojone ananasy, szynkę i ser. Skrapiamy łyżką oliwy i wkladamy do piekarnika na 10-15 min. aż ser się roztopi a brzeg ciasta będzie zarumieniony. SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz