Odkąd obejrzałam film Wima Wendersa "Buena Vista Social Club", muzyka tej kubańskiej grupy nie schodzi z mojej domowej "top listy". Do tej pory udział w ich koncercie pozostawał w sferze marzeń, ale już jutro ma stać się rzeczywistością. Pozostaje tylko do mieć nadzieję, że do jutra świat się nie skończy, niebo nie spadnie nam na głowy
i żadne inne przeciwności losu nie staną nam na drodze w dotarciu na miejsce.
Orquestra Buena Vista Social Club feat Omara Portuondo & Eliades Ochoa. Jutro w olsztyńskim amfiteatrze.
Będziemy!!!! :)
musze obejrzec:)
OdpowiedzUsuń