środa, 13 marca 2013

GRZYBEK TYBETAŃSKI


Szukając informacji o grzybku tybetańskim znajdziemy tysiące stron o jego cudownym działaniu. Prawdziwy "lek na całe zło". Pijąc napój przygotowany z garstki czegoś co wyglądem przypomina odrobinę ugotowanego ryżu albo różyczkę kalafiora, pozbądziemy sie raka, wrzodów, migren, gazów i innych przykrych dolegliwości. Zyskamy za to zdrowie, urodę
i niemalże wieczną młodość... Wszystko możliwe. Usilnie próbujemy.
Póki jednak nie odjęło nam lat, polecamy grzybek tybetański jako doskonały sposób na domową produkcję kefiru
a z powstałego napoju koktajli, serków i twarożków.
Łatwo, smacznie a co najważniejsze zdrowo, bo naturalnie. Bez dodatku konserwantów, barwników, spulchniaczy i innych zaśmieciaczy.




Grzybek w hodowli jest bardzo prosty. Wystarczy zalać go mlekiem (pamietając tylko żeby nie bylo to mleko UHT).
Po około dobie kefir jest gotowy. Należy teraz przecedzić go przez sitko.Wypłukać grzybka pod bieżącą, zimną wodą, włożyć do czystego słoika, zalać mlekiem, przykryć gazą i odczekac kolejna dobe.Uwaga! Na żadnym etapie nie używamy metalowych przedmiotów. Łyżki, sitka, miski, słoiki, gazy powinny być ze szkła, plastiku, drewna (w przypadku gazy polecamy materiał).





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz