piątek, 10 maja 2013

LemON / MUZYCZNA NADZIEJA


Jakiś czas temu zupełnie przypadkiem natknęłam się w internecie na piosenkę zespołu LemOn. Oczarowana, zaczęłam szukać większej ilości utworów w ich wykonaniu. Niestety na próżno. Cóż, nie dowierzając, że muzyka, która zrobiła
na mnie tak ogromne wrażenie jest rodem z Polski słuchałam znalezionego utworu bez ustanku, napawając się emocjami, które we mnie wywoływał. Nie minęło wiele czasu, kiedy włączając telewizję usłyszałam dobrze już poznany głos wokalisty zespołu. Okazało się, że jest uczestnikiem jednego z  muzycznych show. Pomyślałam: wspaniale! chociaż za moment zrobiło mi się jakoś przykro, bo już tak mam, że jeśli coś staje się przebojem, tracę emocje, intymność i po prostu
lubię to bez większego zaangażowania. A wątpliwości, że zespół będzie przebojem nie miałam! No i świadomość tego,
co- może poza Moniką Brodką i Anią Dąbrowską- dzieje się z gwiazdami takich programów, wzbudzała  jakiś niepokój. 
Teraz, po upływie czasu, obecności w stacjach muzycznych- radiowych i telewizyjnych, trwam w nadziei, że chłopcy utrzymają swój niepowtarzalny styl i profesjonalizm. Głos wokalisty (niewiarygodnie jak na taką dojrzałość młodego), charakter utworów, strona muzyczna- wszystko to sprawia, że są dla mnie nadzieją polskiej muzyki młodego pokolenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz